i znów buty

jeśli chodzi o buty to przywiązuję do nich ogromną wagę. Dlatego ciągle dodaje posty o butach...ale next.Do sedna sprawy. Na stardoll naprawdę nie ma butów które by mi się podobały.Może to moja wina bo zbytnio wybrzydzam ,ale naprawdę tylko  nie liczne egzemplarze mi się podobają. Np.bardzo ucieszyły mnie oksfordki które były wprowadzone do basic i to w takiej cudownej gamie kolorów, oto i one- moje małe cudeńka...

Nie zmieściły mi się moje the besty -czarne... Uważam też ,że cena jest przystępna- 20 sm za pare to bardzo tanio.
Ale jak każdemu wiadomo przez jakiś czas królowały szpilki z czerwoną podeszwą. Czekałam ,aż pojawią się na stardoll ,ale niestety na próżno.Przeglądając w necie cudeńka jakimi są buty wpadłam na szpilki z różową podeszwą.Normalnie zwaliły mnie z nóg. Oto i te przepiękne cudeńka:


Pewnie też ku mojej rozpaczy nie pojawią się na stardoll i jak zwykle będę musiała się obejść smakiem...Jak zwykle kłody pod nogi- nawet na stardoll nie będę  mogła ich włożyć...Zostają tylko marzenia ,że kiedyś stardoll lepiej wyposaży się w buty( ładne) ,ale to tylko marzenia ,których pewnie nikt nie podziela...